Ten portret jest jednym z najbardziej znanych w historii malarstwa zachodnioeuropejskiego. Obraz stworzony przez Khalsa przekupił widza swoją świeżością i spontanicznością. Widać, że klient – zamożna i zdrowa osoba – stara się zachować porządek. Ale jednocześnie wydawał się zabawić swoją pozycją „przedstawionego”. Artysta bardzo przekonująco przekazuje wszystkie odcienie męskiego nastroju. „Laughing”, nawiasem mówiąc, dżentelmen został powołany dopiero pod koniec XIX wieku. Najprawdopodobniej to jest oficer. Możemy to zrozumieć za pomocą taśmy na ramieniu i miecza przy pasku. Poza tym nietrudno jest założyć, że oficer odnosi sukcesy z damami, a przynajmniej z całą siłą dąży do tego. Znakomicie zużyty kapelusz, skręcone wąsy, eleganckie, koronkowe mankiety nadają mu bardzo prawdziwy damski mężczyzna. Jest to jeden z najbardziej „poważnych”. portrety Halsa. Napisał to w szczęśliwym okresie swojego życia, kiedy sława i duża liczba zamówień pozwoliły mu wygodnie istnieć. O człowieku przedstawionym na obrazie, prawie nic nie wiemy.
Ponadto być może, że ma dwadzieścia sześć lat i że jest oficerem. Wtedy możemy tylko spekulować. Pierwsze założenie sugeruje się. Wiedząc, że Hals był blisko towarzystw strzeleckich w mieście Haarlem, aw 1624 r. Był muszkierem towarzystwa św. George, nie jesteśmy zbyt grzeszni przeciwko prawdzie, jeśli powiemy, że „kawalerzysta” najprawdopodobniej był jednym z towarzyszy Halsa. Możliwe, że nie należał on dokładnie do kompanii św. George, i był członkiem, powiedzmy, firmy karabinowej św. Adriana Ale dla nas nie ma dużej różnicy. Należy zauważyć, że tylko zamożni obywatele zostali przyjęci do firm karabinowych lub tych, którzy zostali poleceni przez jakiegokolwiek wpływowego członka firmy.
Luksusowy garnitur oficera wyraźnie wskazuje na jego pozycję społeczną. Prawdopodobnie ten młody człowiek należał do jednej z zamożnych i szanowanych rodzin w mieście. I tutaj należy przypomnieć, że najbogatsi ludzie w Haarlemie byli właścicielami fabryk tkackich i browarów. Skala produkcji i konsumpcji piwa w Holandii w XVII wieku była taka, że nauczyciel Hals Karel van Mander nazwał alkoholizm „holenderską chorobą ogólną”. Do 1618 r. 42 z 54 miejsc w radzie miejskiej Haarlemu należało do właścicieli browarów. A Peter Jacob Olikan, który był właścicielem dwóch największych browarów miejskich, został ponownie wybrany pięć razy na stanowisko burmistrza.
Na korzyść „piwowarskiej” wersji pochodzenia „dżentelmena”, mówi się również, że piwowarzy byli niezbędnymi członkami stowarzyszeń strzeleckich i byli wymienieni wśród stałych klientów Hals. Na przykład, cztery największe obrazy, malowane przez artystę w 1627/39, zostały mu przez niego zamówione. Rękaw „Uśmiechniętego Chevaliera” został napisany przez Halsa z wielką wprawą. Artystka osiągnęła tutaj uderzające kontrasty – gorące żółte, złote i czerwone elementy haftu wystają wyraźnie na ciemną tkaninę marynarki. Białe koronki szerokiego mankietu Hals odtwarza się tak skrupulatnie, że widz nie tylko widzi, ale prawie dotyka każdego detalu wzoru. Nie ulega wątpliwości, że tylko najbardziej utalentowani rzemieślnicy potrafią wytwarzać takie koronki i prawdopodobnie są warte fortuny. Elegancki oficer z dumą obnosi ekstrawagancki kostium, a nawet znika. Manufaktury Harlemu produkowały obficie bogate tkaniny. Kamizelki z takiej tkaniny w czasach Khali lubiły dekorować emblematycznym haftem, świadcząc na przykład, że serce właściciela tej kamizelki należy do tej lub tamtej pani.
Można śmiało powiedzieć, że Hals znał emblematyczną książkę Emblematics, która była popularna w tamtej epoce, w której wężowa różdżka boga Merkurego oznaczała łacińskie motto „Virturi fortuna”. Jest to symbol Merkurego, który artysta przedstawił między szczelinami dżentelmeńskiego rękawa. Ostrożnie patrząc na rękaw, możemy wyróżnić dwa główne typy rozmazu. Tak więc szeroka, pomarańczowo-złota opaska na mankiecie jest napisana szerokim pędzlem, energicznymi pociągnięciami. Haft, wręcz przeciwnie, jest napisany cienką szczotką, a tutaj artysta bardzo starannie wypisał dosłownie każdy ścieg.