Masaccio reprezentuje obraz Trójcy, jak to było w tradycji renesansu, gdzie Bóg Ojciec był przedstawiany jako szarobrody patriarcha, siedzący na tronie za Ukrzyżowanym Synem, podtrzymujący Jego krzyż z wyciągniętymi ramionami. Nad głową Chrystusa w kształcie gołębicy unosił się Duch Święty. Taki obraz, znany jako Stolica Pojednania lub Stolicy Zbawienia, stał się rozpowszechniony w malarstwie florenckim z XIV wieku.
Jednak arcydzieło Masaccio ma pewne specjalne cechy. Po pierwsze, nikt nigdy nie stworzył tak monumentalnego obrazu. Po drugie, Masaccio napisał „Bóg Ojciec”, który prawdopodobnie chciał mu sprowadzić kapłana, który służy mszy i celebruje Eucharystię. Tymczasem przed Masaccio ukazał się Bóg Ojciec, siedząc na tronie, jak widzimy to na przykład w obrazach Nardo di Chone. „Trinity” to jedno z pierwszych dzieł w historii malarstwa światowego, w skład którego wchodziły prawa perspektywy liniowej, tworząc iluzję przestrzeni trójwymiarowej. Ramy architektoniczne obrazu mają tu silny wpływ Brunelleschi, a wielu badaczy uważa nawet, że był bezpośrednio zaangażowany w tworzenie fresków.
Pod łukiem masywnego łuku artysta namalował figury Trójcy Świętej. Po bokach ukrzyżowania stoją Matka Boża i apostoł Jan, a poza świętą przestrzenią, za łukiem, dwie klęczące. Najprawdopodobniej są to portrety osób, które zamówiły obraz Masaccio, a na poniższym obrazku znajduje się grób z napisem skierowanym do każdego widza: „Byłem taki jak ty i powinieneś stać się podobny do mnie”. Tak więc grób przypomina nam o nieuchronności śmierci, a obraz Trójcy rodzi wiarę w zbawienie duszy. Ten fresk był jednym z pierwszych, które powstały przy pomocy kartonów – dużych, pełnoklatkowych rysunków, nałożono je na ścianę, a następnie nakreślono konturami w stylu drewnianym. Podobnie jak w przypadku każdego malowidła malowanego na świeżym tynku, pomimo faktu, że obraz był słabo zachowany, naukowcy mogli określić, jak długo artysta kontynuował pracę.
W tym przypadku Masaccio trwało 28 dni. Większość czasu spędzał na pisaniu głowy i twarzy. Obrazy Trójcy Świętej W kulturze chrześcijańskiej było kilka tradycji obrazu Boga Ojca, Boga Syna i Boga Ducha Świętego. Zmieniły się epoki, a wraz z nimi wizualna prezentacja Trójcy. Doktryna Trójcy, to znaczy reprezentacja Boga jako Trójcy Ojca, Syna i Ducha Świętego, jest jednym z kamieni węgielnych wiary chrześcijańskiej.
Po raz pierwszy w Ewangelii Mateusza mówi się o Trójcy jako o Bogu, zjednoczonej w trzech osobach. Zmartwychwstały Chrystus posyła swoich uczniów-apostołów na kazanie słowami: „Idźcie więc, nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. W malarstwie średniowiecznym obraz Boga Ojca miał symboliczne znaczenie. Wynikało to z faktu, że kościół nie pozwalał artystom pisać tego, czego nie można zobaczyć. W tym samym czasie istniała tradycja przedstawiania Trójcy w postaci trzech przeplatających się pierścieni lub w formie koniczyny.
Szczególnie często takie koniczynki pojawiały się na kościelnych witrażach. Później artyści zaczęli przedstawiać Trójcę w postaci trzech ludzkich postaci. Na przykład na ikonie Andrieja Rublowa Trójca jest reprezentowana przez trzy anioły. Mniej powszechnie obraz Trójcy został wyrażony przez postać Boga Ojca, Syna siedzącego po Jego prawej stronie, a Duch Święty unosi się między nimi w postaci gołębicy. W rytownictwie Dürera Bóg Ojciec wspiera ciało Syna wzięte z krzyża. Ta scena ma wiele wspólnego z popularnym w renesansowym piciu – malarstwem lub kompozycjami rzeźbiarskimi przedstawiającymi żałobę Chrystusa.