Obraz ten został namalowany jesienią 1940 r. W Nicei, gdzie Matisse opuścił Paryż, zajęty przez Niemców. Pokazuje przejście artysty na uproszczony sposób pisania. Kobieca postać jest tak blisko widza, że jej głowa i spódnica są częściowo odcięte przez ramę. Składowo obraz znajduje się w jednej płaszczyźnie. Artysta podkreśla to czystym, pozbawionym półtonów, kolorem, gładkimi czarnymi liniami konturów i umiejscowieniem wzoru haftu.
Specjalny efekt dekoracyjny tworzy śmiała paleta, w tym czysta farba czerwona, różowa, niebieska i złota. Proces tworzenia niektórych obrazów Matisse’a uchwyconych na fotografiach, pozwalających śledzić jego żmudne poszukiwania „ostatniej” kompozycji. Pracując nad „rumuńską bluzką”, artysta starał się uprościć formę i uczynić ją bardziej monumentalną.
Jest 15 zdjęć „rumuńskiej bluzki” na różnych etapach „narodzin”. W pierwszym etapie pracy Matisse przedstawił swoją bohaterkę siedzącą na krześle. Bogato haftowana rumuńska bluzka „bawi się” kolorowym tłem, na którym tapetę zdobią kwiatowe ozdoby. W drugim etapie postać zachowała swoją pozycję – ukośnie na płótnie – ale teraz artysta bardziej interesuje się „rymowaniem” bujnego rękawa bluzki i zakrzywionego tyłu krzesła. Tapeta obrazkowa staje się teraz łatwiejsza i większa. Na trzecim etapie zmienia się kształt łokcia i złożonej dłoni dziewczyny, ponownie upraszczając i jakby pędząc do kształtu koła. Krzesło i tapeta są nadal obecne, ale w czwartym etapie Matisse dokonuje dramatycznej kompozycyjnej modernizacji obrazu. Zrzuć krzesło i tapetę. Przejrzysty wzór haftu na bluzce jest zachowany, ale postać bohaterki, lekko wyprostowana i „dorastająca” przed jej oczami, wypełnia prawie całą przestrzeń obrazu i ogólnie przybiera wyraźny kształt serca. Głowa dziewczyny jest częściowo odcięta przez górną krawędź płótna.
„Rumuńska bluzka” jest bardzo znaczącym utworem dla Matisse’a. Warto pomyśleć o tym, co wydarzyło się w 1940 roku, kiedy zostało stworzone, w świecie i co pokazano na obrazku. Wygląda na to, że Matisse nie zauważa w ogóle okropnych „szczelin”, które zniekształciły jego współczesny świat. Tak, więc prawdopodobnie było to w zasadzie. Matisse jest konsekwentnym utopistą. Żył tak, jak na „innej” planecie. I wezwał nas wszystkich, aby poszli za jego przykładem, ponieważ wtedy „inna” planeta Matisse’a stałaby się „naszym”. Stało się rzeczywistością.
Uznaliśmy, że można tu przynieść myśli artysty o sztuce. Wydaje nam się, że nie można znaleźć najlepszego komentarza do prezentowanego arcydzieła. Tak więc Ekspresyjność, z mojego punktu widzenia, nie leży w namiętnościach rozjaśniających się na ludzkiej twarzy lub wyrażanych w szaleńczych ruchach. Cała kompozycja mojego obrazu jest ekspresyjna: miejsca zajmowane przez postacie, puste przestrzenie wokół, proporcje wszystkie odgrywają swoją rolę. Kompozycja jest sztuką aranżowania, w taki czy inny sposób, porządku różnych elementów całości, aby wyrazić uczucia artysty.
Na zdjęciu każda część jest zauważalna, a każda odgrywa swoją zamierzoną rolę, bez względu na to, czy jest to kluczowa, czy drugorzędna rola. Wynika z tego, że wszystko, co nie gra roli użytecznej na zdjęciu, jest szkodliwe. Nie mogę niewolniczo skopiować natury. Muszę interpretować naturę i podporządkować ją duchowi mojego obrazu. Relacje między tonami powinny prowadzić do żywej harmonii tonów, do harmonii, podobnie jak do kompozycji muzycznej. To, co mnie najbardziej interesuje, to nie martwa natura czy krajobraz, ale postać ludzka. Przede wszystkim daje mi to możliwość wyrażenia mojego prawie religijnego kultu życia. Nie próbuję uchwycić wszystkich szczegółów twarzy i nie muszę ich przenosić z anatomiczną dokładnością. Marzę o sztuce równowagi, czystości i spokoju, w której nie ma nic opresyjnego ani sugestywnego.