Pod koniec XIX wieku pojawiło się szczególne zainteresowanie sztuką ludową. Wreszcie, najwyższe warstwy społeczeństwa zwróciły uwagę na oryginalność i wyjątkowość tradycji ludowej. Szczególną uwagę zwracano na folklor we wszystkich jego przejawach, napędzany przez kompozytorów Potężnej Garstki, Artystów Wędrowców i twórczość V. Andriejewa, który w 1888 roku przyniósł instrumenty ludowe na scenę zawodową. W tym czasie zaczynają aktywnie zbierać bajki, nagrywać opowieści, kompozytorzy i etnografowie przeprowadzają pierwsze ekspedycje folklorystyczne, starając się zachować to, co przekazywane było przez stulecia tylko z ust do ust.
Pojawili się także nowi bohaterowie kultury, którzy byli nadawcami sztuki ludowej. Te bryłki, absolutnie niepiśmienne, ale posiadające wrodzony talent, wzbudzały podziw i szacunek wykształconej publiczności. Wśród tak wyjątkowych osób z ludu byli gawędziarze eposów, a jedną ze sławnych osobistości był Wasilij Pietrowicz Szchegolonok. Ilya Repin, Wasilij Polenow, napisał ten portret, a Ivan Kramskoy napisał do tego rolnika i szewca. Ale wracaj do bohatera.
Monotonna praca, taka jak rzemiosło szewskie, Wasilij Pietrowicz starała się urozmaicić, opowiadając pieśni epickich. Nauczył się tego od swojego ojca i niepełnosprawnego wuja, pożyczył od nich także repertuar. Posiadając fenomenalną pamięć, Shchegolon znał wiele baśni i ballad, których bohaterami byli bohaterowie, Sadko, Iwan Groźny, Khoten Bludovich. Wielu kolekcjonerów folkloru rozważało jego wersje eposów, w połączeniu z występem najlepszych wśród wszystkich epickich narratorów. Wasilij Pietrowiczowi udało się poznać scenę zawodową – jego występy zorganizowano w Petersburgu w Moskwie, aw 1879 roku na zaproszenie Lwa Tołstoja spędził miesiąc w Jasnej Polanie.
Pisarz osobiście spisał epickiego narratora, a przynajmniej sześć jego prac opiera się na opowieściach o nuggetowym narratorze. Jak widzimy go w obrazie Kramsky’ego? Bez wątpienia jest to bardzo pracowita osoba, której życie nie jest łatwe. Ubogie ubrania, które trzeba naprawić, niedokładnie przycięta broda podkreśla ubóstwo bohatera. Rzeczywiście, epiccy narratorzy zasadniczo błagali, podróżując przez wsie z własnymi opowieściami. Jak zwykle malarz uwydatnia twarz swojego bohatera – powinno to być brane pod uwagę przez publiczność. Tymczasem spojrzenie osoby narratora jest naprawdę niemożliwe.
Pomarszczone czoło zdradza umysł w nim, oczy są co najmniej smutne, ale w nich czytane są zarówno mądrość, jak i godność. Wargi bohatera wydają się wyrażać emocje – nawet chwile i napiwki będą się czołgać, zamieniając pomarszczoną twarz w przyjazną i życzliwą, lub odwrotnie, starzec będzie marszczył brwi i marszczył brwi jeszcze bardziej, by opowiedzieć o czymś dramatycznym i napiętym. Głęboki szacunek, podziw dla bohatera wyraża ten portret wraz z prawdziwą narracją. Bez wątpienia wspaniała praca wspaniałego, wrażliwego malarza portretowego Kramskiego…