To arcydzieło Giotta jest perłą kaplicy del Arena. Środek kompozycji to dwie bliskie twarze: martwy Chrystus i Jego Matka. To tutaj oko widza prowadzi kamiennym zboczem i widokami reszty sceny. Pozowanie Maryi Panny jest bardzo ekspresyjne, pochyla się nad Chrystusem i wpatruje się uważnie w pozbawioną życia twarz Syna. Napięcie emocjonalne tej „obrazowej” opowieści jest bezprecedensowe – nie znajdziemy wówczas w niej analogów.
Symboliczny jest tutaj „krajobraz”. Kamienny stok dzieli obraz po przekątnej, podkreślając głębokość fatalnej straty. Postacie otaczające ciało Chrystusa, z ich postawami i gestami, wyrażają różne emocje. Widzimy przed nami stoicką żałobę Nikodema i Józefa z Arymatei, łkających Marię Magdalenę, przywierających do stóp Chrystusa, kobiet machających rękami w rozpaczy i opłakujących śmierć aniołów Zbawiciela. To arcydzieło Giotto w skoncentrowanej formie demonstruje innowacyjny charakter jego malarstwa. Przepaść z tradycją bizantyńską, która dominowała w sztuce średniowiecznej, jest tu wyraźnie zaznaczona. Dotyczy to absolutnie wszystkiego. Spisek sakralny zamienia się w żywą historię.
Właśnie w Giotto malarstwo przestaje być tylko dodatkowym komentarzem do Pisma Świętego, zyskuje niezależne znaczenie. Artysta odchodzi od stereotypów, odrzuca sztywny system symboliczny, interesuje się złożonymi efektami przestrzennymi i optycznymi. Interesuje się światem w jego różnorodności. W końcu interesuje go prawda o ludzkich uczuciach i ludzkich myślach. Jego bohaterowie tracą dawny wizerunek ikonograficzny – są krępe, o szerokich twarzach, obdarzeni dostojnym wyglądem, ubrani w odzież i płaszcze przeciwdeszczowe o prostym kroju z ciężkich, monofonicznych tkanin owiniętych w duże fałdy. Boccaccio napisał, że bohaterami artysty są zupełnie żywi ludzie, po prostu nie mogą mówić.
Najważniejsza rola w Giotto zaczyna grać kolor. Jest teraz nie tylko i nie tyle wyraża niebiańską symbolikę, ile pomaga dać prawdziwą perswazyjność, plastyczną masę figurom i przedmiotom, aby odróżnić głównych bohaterów, aby ujawnić ideologiczne znaczenie kompozycji. W swoich kompozycjach Giotto analizuje duszę człowieka, bada jego uczucia, pokazuje różne aspekty jego charakteru, jego stan moralny. Sceny religijne, które przedstawia w scenerii lądowej, – zamiast złotej ziemi bizantyjskiej ma krajobraz lub budynki.
Niektóre sceny Giotto zapożyczają ze sztuki bizantyjskiej, ale przetwarzają je, ożywiając nowe życie. Tak, na dzisiejszy gust, artysta działa czasami bardzo niepewnie. Ale ścieżka jest zaplanowana. I ta ścieżka doprowadzi do wyższych renesansu. Wydaje się, że Giotto i, powiedzmy, Michał Anioł nie można nawet porównywać, ale że Michał Anioł, którego znamy, nigdy by się nie wydarzyło, gdyby Giotto nie podjął tych niepewnych kroków, naszym zdaniem.
Pierwsze kroki do nowej sztuki Michelangelo sam rozumiał to dobrze, wysoko doceniając zalety jego poprzednika. A oceny innych wielkich współczesnych i bliskich potomków mówią głośno. Mówią o szoku, jakiego doznali z obrazów Giotta. Nazwijmy Dante, Boccaccio. Nazwijmy tego samego Vasariego.