W portretie „Chłopka w zielonej fartuchu” przedstawiono nie młodą, ale silną i zdrową kobietę. Spogląda na widza żarliwie i wesoło, błyskając białymi zębami. Obezwładniając ją, grając w jej siłę, unikając natury, pojawia się w roześmianej różowej twarzy i silnej postaci, a także w dźwięku i jasności kolorów, powodując odwagę kontrastujących porównań kolorów. Kobieta ma kolorowe ubrania – haftowaną marynarkę, wyszywany fartuch, czarny aksamit Katsaveyka, błyszczące szklane koraliki.
Najodważniejsze kolorowe kombinacje podejmowane są przez artystę po to, aby podkreślić jasność i większość obrazu wiejskiej kobiety: kurtka i szalik są czerwone, fartuch jest jasnozielony, a aksamit jest czarny. W tej kobiecie jest coś bogatego. Podkreśla to kompozycyjna aranżacja figury, która zajmuje trzy czwarte płótna i jest ucięta u dołu kadru. W portretach tego rodzaju występują cechy monumentalności. To przyczynia się do samej konstrukcji obrazu, w którym postać zajmuje niemal całe jej pole.
Artysta zwykle zostawia tylko mały kawałek na tle lub uogólnione zarysowane okno z tyłu. Obraz zawsze jest pokoleniem lub talią. Jednak pozy nigdy się nie powtórzyły, a każdy portret, pomimo przewagi czerwieni, szkarłatu i różu, ma swoje własne rozwiązanie kolorystyczne. Ale z uderzającą jasnością kostiumu, osoba przedstawiona przez artystę przywiązuje wielką wagę. Twarz nie jest już uogólniona, jak na przykład w obrazie „Goście” lub w niektórych pierwszych przedrewolucyjnych obrazach chłopskich kobiet. Zachowując całą barwną specyfikę kostiumu, będąc jednocześnie unoszonym przez jego barwność, Arkhipov, jednocześnie pracując nad portretem, ujawnia swoją plastyczność, oddaje wyraz jego oczu, uśmiech i koncentruje swoją główną uwagę na tym.
Kolorowość nie rozwija się tutaj w zewnętrzną dekoracyjność, ale tylko wzmacnia emocjonalne i estetyczne brzmienie obrazu. Chłopskie kobiety Arkhipovski przyciągają do siebie prostotę i naturalność pozy, otwartą twarz, wesołe oczy. W swoim uśmiechu, często przebiegłym i wesołym, widać radosną postawę wobec życia. Artystka przedstawia je w swoim zwykłym otoczeniu, choć nie zawsze jest podane w pełnej konkretyzacji. Często wokół portretu widać tylko kawałek domowego dobytku – nóż, kubek, dzbanek, kosz, sukno itp.
Kobiece portrety chłopa napisane przez artystę w ostatnim dziesięcioleciu jego życia. Cieszyli się takim samym powodzeniem na wystawach – zarówno w kraju, jak i za granicą. V. A. Gilyarovsky poświęcił Arkhipovowi wiersz „Rosjanki”, w którym wiernie wyrażał to, co fascynowało artystę w riazańskich, twerskich i tambowskich chłopkach, które służyły mu w naturze. Giliarowski pisał, że opalone, przesiąknięte słońcem kobiety… Nie boją się niczego – powinny pracować i śmiać się! – Kto jest piękniejszy? Kto jest silniejszy? Wezwanie błyszczy w oczach… Zobowiązanie nadchodzących dni jest w nich. Promień lśniący w otwartych przestrzeniach, Moc mojej ojczyzny! Arkhipov stale powraca do tych obrazów, nie ograniczając się do zadania jasnego wizerunku interesującej wizualnie osoby. W tych pracach widać pragnienie nadania uogólnionego obrazu potęgi i swoistego piękna rosyjskiego chłopstwa. I czy wiejskich młode kobiety śmieją Arkhipov mówi zdrowych starszych chłopa, kudłatą pastushonka lub frowning starca, że podkreśla się w nich przede wszystkim witalność, wytrzymałość, fizycznej i duchowej siły – tych narodowych cech charakteru narodowego, która zawsze była nieodłącznym rosyjskiego chłopstwa. Ale w portretach chłopskich wyraża ideę oryginalności, twierdzy, potężnych sił życiowych ludzi, którzy obalili carat i zniszczyli system kapitalistyczny.
Na płótnach Arkhipova, kolorowych, pełnych dźwięków, roziskrzonych radością życia, widzowie zobaczyli żywy wyraz nowego, który narodził się w życiu i sztuce radzieckiej Rosji. Te płótna były wkładem artysty w rozwój młodej sztuki radzieckiej. Zgodnie z jego optymizmem w duchu czasów twórczość Arkhipova odpowiedziała na potrzeby nowej ery, ponieważ pochodziła z życia, została mocno przylutowana do niej i że postawiła i na swój sposób rozwiązała problem tworzenia wizerunku nowej osoby.