Na grawerunku „Bitwa Archanioła Michała ze smokiem” Albrecht Dürer ilustruje rozdział 12 książki „Objawienie” Jana Teologa:
„I była wojna w niebie: Michał i jego aniołowie walczyli ze smokiem, a smok i jego aniołowie walczyli przeciwko nim, ale nie mogli znieść, i nie było dla nich miejsca w niebie.
I wielki smok został wyrzucony, starożytny wąż, zwany Diabłem i Szatanem, który zwodzi cały wszechświat, został zrzucony na ziemię, a jego aniołowie zostali z nim wygnani. „
Artysta przedstawił Archanioła Michała w momencie, gdy uderzył włócznią w usta smoka. Długa, lekka włócznia jak błyskawica. Potwór odchylił się i teraz zwalił się na ziemię ze straszliwej wysokości. Gospodarz Archanioła Michała z mieczami i strzałami kończy stworzenia ciemności. Zwycięstwo nie jest łatwe! Ogromny wysiłek odczuwa się w rękach archanioła, ostra huśtawka mieczy, ciasny napięty łuk – straszliwa bitwa szaleje na niebie.
A pod czarną chmurą, w której walczy ta bitwa, ziemia znów jest widoczna. Na ziemi jasny dzień. Spokojna i spokojna odległość. To nie jest mały zakątek, to ogromna przestrzeń – ucieleśnienie światowego krajobrazu: góry, wzgórza, drzewa, miasto. Krajobraz musi być opisany niemal takimi samymi słowami, które zostały już powiedziane na temat innych krajobrazów Apokalipsy, ale w istocie jest to wciąż ten sam krajobraz. Te same statki pływają po morzu, te same drzewa ciągną się wzdłuż dróg, to samo miasto unosi wieże wież do nieba.
Albrecht Durer znajduje uderzający szczegół, który najmocniej oddaje poczucie spokoju zdobyte przez ziemię. Przed mostem przy wejściu do miasta Bariera jest gościnnie podniesiona: niebezpieczeństwo już nie zagraża mieszkańcom. Jest to mało zauważalny szczegół. Ona musi być widoczna na wydruku. Ale jak szczęśliwy był Durer, gdy wymyślił taki szczegół! Otwarte bramy miejskie, podniosły barierę, jak to wymownie mówi o świecie!